Rishi Sunak ogłosi wybory powszechne na 4 lipca, jak wynika z informacji Sky News.
Premier wygłosi oświadczenie na Downing Street o godzinie 17:00, gdzie spodziewa się ogłosić datę głosowania.
Niespodziewany ruch ma miejsce w momencie, gdy konserwatyści są zdecydowanie w tyle za Partią Pracy o 20 punktów w sondażach i grozi im utrata władzy po 14 latach rządów.
Pan Sunak może liczyć na to, że poprawiająca się sytuacja gospodarcza da mu szansę na zwycięstwo.
Wcześniej dzisiaj lider partii konserwatywnej ogłosił, że inflacja jest "z powrotem na normalnym poziomie", co jest "ważnym kamieniem milowym" dla kraju, po oficjalnych danych pokazujących, że inflacja spadła do 2,3% w kwietniu.
@ISIDEWITH1mo1MO
Czy uważasz, że pojedyncze osiągnięcie gospodarcze, takie jak obniżenie inflacji, powinno być decydującym czynnikiem w wyborach ogólnych?
@ISIDEWITH1mo1MO
Czy zaufałbyś liderowi politycznemu, który ogłasza niespodziewane wybory, kiedy jego partia znacząco odstaje w sondażach?